Podroz poslubna (Litwa, Lotwa, Estonia 2009) - dzien 1
d a n e w y j a z d u
101.40 km
15.00 km teren
07:03 h
Pr.śr.:14.38 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Freeway
Trasa:
Pockuny - Berzniki - Klepociai - Gegute - Spartai - Seinijai - Alytus - Dusmenys
Pogoda:
pochmurnie z opadami
Relacja:
Budze sie o 5. Strasznie jasno na dworze, nie pada. Pobudka zaplanowana na 7 wiec jeszcze pospie :) O 7 slonce grzeje na calego. Robimy sniadanko, zwijamy oboz i jedziemy w strone granicy. Droga prowadzi z poczatku asfaltem, pozniej szutrem. Przy slupku granicznym robimy zdjecie pamiatkowe. Podazamy dalej fajnymi szuterkami. Rzezba terenu jak na suwalszyznie - gora - dol, gora - dol :) Drogi na Litwie sa o wiele lepsze od polskich - zadnych dziur a nawet jak sa zalatane to jazda po tych latach jest niezauwazalna. Dojezdzamy do Alytus. Wymieniamy eurasy w banku i poszukujemy gdzie mozna cos dobrego zjesc. Zamawiamy zupke ogorkowa i cepeliny podawane ze skwarkami, ktore Dusia oddaje mi :D W Alytus zaczyna kropic i tak juz, z przerwami, bedzie nam towarzyszyc do samego wieczora. W okolicach jeziora Didziulis probojemy znalezc jakas miejscowke pod namiot nad woda. Niestety jezioro jest zarosniete i nie ma jak do niego dojechac :/ Za wioska Dusmenys skrecamy w droge lesna i nia docieramy do miejsca gdzie dawno temu byla robiona wycinka. Na koncu drogi rozkladamy namiot. Ptaszki pieknie spiewaja :)
Galeria:
Slad gps:
Kategoria 100 - 200km, foto, gps, Litwa, podroz poslubna, Polska, rower, sakwowo, wielodniowa, wyprawa, z Dusia