pawlin prowadzi tutaj b l o g r o w e r o w y

pawlin

Podroz poslubna (Litwa, Lotwa, Estonia 2009) - dzien 9

d a n e w y j a z d u 141.90 km 0.00 km teren 09:49 h Pr.śr.:14.46 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal) Rower:Freeway
Piątek, 19 czerwca 2009 | dodano: 05.07.2009

Trasa:
Varnja - Uus-Kasepaa - Kasepaa - Kolkja - Alatskivi - Alasoo - Haapsipea - Kodavere - Ranna - Pribumae - Kasepaa - Raja - Musvee - Votikvere - Ulvi - Koveriku - Venevere - Paasvere - Kehala - Rakvere - Pade

Pogoda:
brzydka rano, popoludniu slonecznie, wieczorem 4 ulewy

Relacja:
Zwariowany dzien. W nocy padalo. O 6 jeszcze cos kropilo i namiot byl smagany porywami wiatru. Polezelismy jeszcze z pol godziny i zaczelismy zbierac sie. Chmury na niebie wszedzie. Ruszamy w mzawce. Jedziemy wioskami wzdluz jeziora Czudskogo. Zachwycam sie roznorodnoscia estonskich domow. Jedne z bali, drugie drewniane w stylu skandynawskim pomolwane na wszystkie kolory teczy. Do Mustvee jechalo sie bardzo szybko i kilometry znikaly niezauwazalnie. Dalej w kierunku Rakvere droga dluzyla sie w nieskonczonosc. Nocleg planowalem zlapac w okolicach Rakvere, wode nabrac w Viru-Jogupi. Niestety, 4 razy lapala nas ulewa i tylko dzieki bohaterskiej parasolce Dusi co dzielnie stawiala czolo nawalnica nie zostalismy zmoczenie do ostatniej suchej nitki. W nagrode moglismy podziwiac podwojna tecze a w sumie na niebie bylo az 4 :) Niestety w okolicach Rakvere same pola, wiec chcielismy szybko przemknac przez miasto. Zaluje ze nie bylo czasu na zwiedzanie bardzo ladnego miasteczka. Strzelilem tylko pare fot z siodelka. Dusia juz zmeczona i glodna. Za 5 minut do zamkniecia sklepu kupujemy cos na przegryzke. Za miastem rowniez nie lepiej z miejscem na biwak :( Juz po 23. Zauwazam domek z ladnym trawnikiem i pytam sie czy nie udostepnia strudzonym cyklistom kawalek trawnika. Bardzo chetnie to robia, gawedzimy krotko bo juz jest dosc pozno. Rozstawiamy namiot i robimy pozny obiad. Jak pisze te slowa zaczyna sie kolejna ulewa. Ciekawy jaki bedzie jutrzejszy dzien. Dusia juz slodko spi, zmordowana dzisiejszym dystansem i walka z wiatrem oraz ulewami. Juz po polnocy, slowik pieknie spiewa. W nagrode za dzisiejsze trudy spimy jutro o godzine dluzej :D

Galeria:


Slad gps:


Kategoria 100 - 200km, Estonia, foto, gps, podroz poslubna, rower, sakwowo, wyprawa, z Dusia


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sciam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]