Do Deblina dzien 2
d a n e w y j a z d u
60.70 km
3.00 km teren
04:16 h
Pr.śr.:14.23 km/h
Pr.max:33.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 1773 (kcal)
Rower:Freeway
Do Deblina dzien 2
Poranek sloneczny. Ptaszki ladnie spiewaja. Rosa wszedzie, wiec Arusiek zabawia sie w namiocie. Robimy mleczko Arusiowi i powoli zwijamy sie. Rozkladam namiot do przeschniecia na skoszonej laczce a sami na macie robimy sniadanko :) Sloneczko juz niezle przygrzewa z samego rana. Ruszamy w dalsza droge do przejechania 60km. Jedziemy przez wsie raz asfalt raz kocie lby. Sklepow albo brak albo zamkniete ale trafiamy na jeden otwarty wiejski sklep i raczymy sie lodami a Arusiek rowniez soczkiem. Do Zelichowa i Rykow dosc nudny asfalckim. W Rykach nad stawem poszukujemy miejsca na piknik ale niestety staw jest caly zarosniety i robimy piknik na parkingu przy stadionie nad stawem. A dalej bedzie taki fajny park :) Z Rykow juz tylko 8km wzdluz koleji przez las do Deblina. Calkiem fajnie pedaluje sie. Do Deblina przyjezdzamy akurat 20min do pociagu. Pakujemy sie. W pociagu wykrywam kolca w kole przyczepki. Mamy 1.5h podrozy do domu wiec nie ma problemu z lataniem detki. Robi sie tloczno ale my mamy zajete miejscowki. Z Otwocka do domu tylko 3.5km mozna przewietrzyc sie po dusznym pociagu.
Galeria:
Slad gps:
Kategoria 2-dniowa, 50 - 100km, foto, gps, Polska, rower, sakwowo, z aruskiem, z Dusia